W tym poście trochę z rajdu rodzinnego, trochę z pokazu rowerów nietypowych i wypadzik do SzklarskiejPoręby.
A tak z innej beczki chodzi i po głowie zrobienie nowego roweru poziomego. Nie dlatego aby ten był zły wręcz przeciwnie sprwdza się doskonale i spełnia moje oczekiwania ale dlatego, że postaram się zrobić jeszcze lepszy eliminując jakieś tam ewentualne niedociągnięcia obecnego roweru. Po prostu będę mógł nadal jeździć tym obecnym rowerem a w wolnym czasie będę tworzył następny i nie będę tutaj ograniczony czasem i będę go robił tyle ile będzie trzeba. Wiem, że będą to raczej drobne zmiany po pierwsze delikatne zejście z wagi, zmiana piasty na ośmiobiegową z manetką typu gripschift. Fotel z gąbką ściągalną na rzepie (w celu wyprania ). W tym nowym rowerze będę mógł na bieżąco wprowadzać jakieś zmiany i testować nowe rozwiązania jeżeli takowe przyjdą mi do głowy. To tyle miłego oglądania. W sobotę 18 lipca wybieram się z kolegą na imprezę blues nad Odrą połączony ze zlotem motocyklowym, który to będzie w Ścinawie przy Odrze - piękne miejsce.
Tę grupę rowerzystów powierzono mi do prowadzenia Wińsko 3 maja 2015r.
Pani dyrektor Agnieszka jest na poziomie co widać dosłownie i w przenośni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz